Dzień dobry!
Mamy już wakacje! W tym roku pozwoliłam sobie na luksus wakacyjnego odpoczynku, który przez ostatnie lata był niestety niemożliwy. Czekam tylko na powrót letniej pogody, trochę trzeba się rozgrzać:) Skoro skończył się Czerwiec, to trzeba podsumować, co takiego zrobiło na mnie wrażenie i towarzyszyło mi przez cały miniony miesiąc. To co? Zaczynamy!
Miesiąc zaczął się ciekawie. Odeszłam z pracy, ale otworzyły się przede mną nowe bramy, zaczęłam intensywniej zajmować się swoim rozwojem i szczerze powiem, ze wyszło mi to na dobre:)
Kosmetyk- pielęgnacja
Cieszę się, że czasem kombinuje i szukam czegoś idealnego. Teraz mam to serum:
Ava Laboratorium Hydro Boost Koktajl młodości. Najlepiej nawilżający produkt na świecie. Nie dosyć, że skóra promienieje, to jest zdrowa i jędrna. Zero pierwszych oznak starzenia, niedoskonałości goją się w zastraszająco szybkim tempie. Naprawiło mi cerę. Już mam drugie opakowanie kupione na zapas:D Cena ok.17 zł.
Kosmetyk- makijaż
Po raz kolejny wróciłam do mojej ukochanej paletki od MakeUp Revolution Hard Day
Kolorystyka na co dzień i na wieczór, sprawnie się z nimi pracuje i można naprawdę stworzyć niesamowite, eleganckie makijaże. Utrzymują się cały dzień i nie tracą na intensywności nawet podczas tańca i wariacji 🙂 Jedyna wada, to opakowanie. Plastikowe, łatwo się odrywa lusterko i ścierają literki. Także zbyt atrakcyjnie opakowanie nie wygląda. Ale to tylko moje czepialstwo 😀
Prasa
Ostatnio natrafiłam na gazetę „Dbam o zdrowie”. Chyba stanę się jej fanką. Można naprawdę przeczytać wiele ciekawych porad i informacji. Uwielbiam takie gazety!
Książka
W minionym miesiącu przeczytałam pierwszy tom Cyklu Cynsterowie Stephanie Laurens- „Narzeczona Diabła”. Cykl romansów historycznych z nurką dramatyzmu. Szczerze powiem, że nie wiem dlaczego po to sięgnęłam, ale czytanie tej książki naprawdę odprężało i pozwalało przenieść się w czasu średniowiecza, szlachty, książąt… a jak wiadomo, ja urodziłam się w złej epoce:D
Muzyka
Przez cały czerwiec królowały Latynoskie rytmy. Była jedna piosenka, przy której nie mogłam usiedzieć: Nicky Jam x J. Balvin- X (EQUIS) . Uwielbiam 😀
I to już wszystko. Szykuję się teraz na kolejne wyzwania i kolejne cele. Jestem naładowana energią i biegnę dalej 😀 A Wam jak minął Czerwiec?
Pozdrawiam!
Paulina
Wow, bardzo zachęcająca recenzja serum z Avy:) Ostatnio same pozytywne recenzje tej marki widze:)
Ja niedługo będe pisała recenzje tez o serum od AVA, ale innym. W skrocie mysle, ze za ta cene sa spoko, ale tez nie sa wielkim odkryciem. Nie jestem pewna czy nie są przyczyna u mnie małych wyprysków. Jeszcze musze poobserwować twarz przed wystawieniem opinii
Powiem Ci, że długo używam już tego serum i jedynie, co zauważyłam to poprawę stanu skóry, a cerę mam naprawdę skłonną do zapychania. Czekam na Twoją recenzję, jestem ciekawa, z której serii masz to serum:)
Pozdrawiam!
Oj ta piosenka teraz za mną chodzi 🙂
Za mną też… nie mogę się od niej uwolnić:D
Muszę wypróbować to serum, bo taki koktajl młodości by mi się przydał 🙂
Polecam 😀
Minął bardzo szybko :). A jakie plany na wakacje?
Planuję wybrać się nad morze, tyle, że jeszcze nie dogadaliśmy się wszyscy, czy nad polskie, czy do Chorwacji 🙂 A jak na razie mundialll, więc trzeba siedzieć w domu 😀
Moja uwagę przykuł ten hydro boost, też mam problemy z nawilżeniem skóry.
Zaciekawiło mnie to serum. Muszę na niego popatrzeć w internetach 🙂
Polecam, jest naprawdę warte uwagi 🙂