Trochę zabawy jeszcze nikomu nie zaszkodziło:)
Witam Was w tą wiosenną, ale pochmurną niedzielę i zapraszam na #Tag „Wolałabyś…?” Można trochę się pośmiać, a i Was zachęcam do odrobiny rozrywki:)
***
1. Wolałabyś cały czas chodzić do tyłu, czy przy każdym kroku w przód ukłuć się w palec?
Jak to mówię, „nie ważne jak, byle do przodu”. Takie ukłucie w palec nie zatrzymało by mnie, nadal bym szła przed siebie. Zwłaszcza, że mam stopy, które są podatne na otarcia i odciski, więc takie ukłucie to dla nich „pikuś”:D
2. Wolałabyś ogolić sobie brwi czy rzęsy?
Brwi! Po pierwsze szybciej rosną, a po drugie można je „narysować”.
3. Wolałabyś cały czas szeptać czy krzyczeć?
Hm… A to dosyć ciekawe pytanie. Ale chyba wybrałabym szept. Od długiego krzyku mogłabym stracić głos, a ja bez głosu…? Ym… chyba by mnie nikt nie poznał:D
4. Wolałabyś spędzić 3 dni ze swoim idolem, czy mieć 2 tyś. obserwatorów?
I tu się zaczynają schody. Mój idol jest po 50, ma żonę i dwie córki, więc spędzenie czasu z nim trochę by mogło źle wyglądać. No przecież nie będę mu psuć życia, w końcu życzę mu wszystkiego co najlepsze i smutno wzdycham w kąciku, gdy nikt nie widzi. Dlatego lepiej wybiorę obserwatorów, ale obserwatorów aktywnych, mam nadzieję, a nie tylko takich co sobie kliknęli „obserwuj”, a i tak blog ich nie interesuje…
5. Wolałabyś wyjść z domu z nieułożonymi włosami i w pełnym makijażu, czy z ułożonymi włosami, ale bez makijażu?
Jeżeli chodzi o moje włosy, (osoby, które mnie znają osobiście, mogą potwierdzić) są baaaaaaaaaaaaaaaaardzo skomplikowane. Aby wyglądały ładnie trzeba na nie „chuchać i dmuchać”, a potem w połowie dnia i tak się psują, wyglądają jakbym w ogóle się nie czesała. Gdybym miała wybierać, to naprawdę wybrałabym ułożone włosy, mogłabym się w ogóle nie malować!
6. Wolałabyś cofnąć się w czasie, czy zobaczyć przyszłość?
Cofnąć się w czasie i pozmieniać parę rzeczy. Może teraz bym była lepszym człowiekiem i inaczej patrzyła na swoje życie. W ten sposób mogłabym kreować swoją przyszłość tak, jak bym chciała, bez tych głupich, czasem nieprzyjemnych wspomnień:)
7. Wolałabyś oddać laptopa, czy telefon?
Telefon. Szczerze powiem, że mój telefon jest rzadko używany. Leży sobie w swoim „łóżeczku”, nie można się do mnie dodzwonić, a na smsy odpisuję po 3 godzinach. A laptop jest moim narzędziem pracy, więc nie mogłabym go stracić!
8. Wolałabyś nie słyszeć, czy nie mówić?
Lubię mówić, jestem gadułą i czasem buzia mi się nie zamyka. Ale w takiej sytuacji oddałabym mowę za słuch. Uwielbiam muzykę, lubię słuchać innych, kocham odgłosy natury i dźwięk silnika motocykli o 3 nad ranem na ulicy przed moim domem. No jak z tego zrezygnować?
9. Wolałabyś być spalona, czy pogrzebana żywcem?
Spalona. Nie wiem jak to wytłumaczyć 😀
10. Wolałabyś mieć źle obcięte włosy, czy zły kolor włosów?
Zły kolor. Nie ruszać moich włosów! Tyle już ze mną przeżyły, że nie dam ich ściąć nigdy w życiu:D Zły kolor można naprawić po kilku dniach, a włosy będą rosły i rosły…..
11. Wolałabyś pojechać w podróż dookoła świata, czy szczęśliwie się zakochać?
Pojechać w podróż dookoła świata. Nie wiem czemu, ale „szczęśliwe zakochanie” nie jest dla mnie szczególnie ważne. Ważne jest żeby Cieszyc się życie. Co ma być to będzie:) A może podczas tej podróży poznam jakiegoś urokliwego “dżentelmana” i „zjem ciastko i będę miała ciastko” 🙂
***
Ciekawe i zabawne pytania… Mam nadzieję, że Wam się spodobało i jeżeli macie ochotę, zróbcie u siebie taki #Tag. Odpowiedzieć na te pytania możecie również w komentarzach:) Z przyjemnością poczytam, co Wy byście wolały:)
Pozdrawiam i życzę udanej Niedzieli
Absurdalna
Świetne pytania i odpowiedzi 😉 Jeszcze nigdzie się na takie nie natknęłam 😉 Też wolałabym być spalona żywcem, bo pochowana to mój największy strach… Kiedy w końcu znajdę chwilę by u siebie coś zamieścić na pewno go wykonam 😉
Dziś opublikowałam ten tag u mnie 🙂 nasze odp. trochę się różnią 🙂
Wcale nie tak bardzo się różnią:P Niektóre są nawet podobne:)
Uwielbiam takie absurdalne pytania 😀 też wolałabym być spalona i oddałabym telefon ^^
To widzę, że mamy coś wspólnego:)
Fajny ten TAG, chociaż to 9 pytanie mnie przeraziło 😛
Było trochę zaskakujące, to trzeba przyznać:D
Ciekawy TAG, zupełnie daleki od standardowych -może i ja podobną notkę wyskrobię, ale to za jakiś czas 🙂
Czekam, czekam, czekam, bardzo jestem ciekawa jakie by były Twoje odpowiedzi:)
Fajny tag w odsłonie pisanej 😉
Dziękuję, cieszę się, że się spodobał:)
Jak już pisałam , zgłaszam się do tego tagu i na pewno zrealizuję, jak będę miała wolniejszą chwilę, póki co pracuję nad kilkoma postami.
Nie byłabym pewna, czy zły kolor jest tak łatwo naprawić, tak aby nie okazała się, że musisz potem i tak ściąć włosy.
Pisz, pisz, nawet tak w wolnej chwili żeby się troszkę oderwać:) Z wielką przyjemnością poczytam co Ty byś wolała:)
A powiem Ci, że już miałam z 5 razy nieudany kolor, może zrobię notkę o kolorach na mojej głowie, to się wszyscy dowiedzą co kombinowałam. Za każdym razem wychodziłam z tego obronną ręką i włosy nadal pozostawały długie:)
Jeśli za każdym razem udawało Ci się uratować włosy, koniecznie napisz, na pewno będzie pomocny taki wpis dla wielu dziewczyn 🙂 Nie możesz tej cennej wiedzy dłużej zatrzymywać wyłącznie dla siebie 🙂
Jak niektóre zdjęcia bym pokazała to byście zawału dostały jak można sobie coś takiego na głowie zrobić. Oczywiście, że pojawi się wpis na ten temat 🙂 Tylko będę musiała nad tym dłużej przysiąść 🙂
Hahaha 🙂 Fajny TAG 🙂 Pewnie wrzucę go u siebie, ale odpowiedzi na te pytania wcale nie są takie oczywiste i łatwe 😉 Sama jeszcze nie wiem co ja bym odpowiedziała 😉
Czekam na Twoje odpowiedzi:) To fakt, że przy niektórych pytaniach trzeba trochę pomyśleć, ale jak miło się tak odprężyć:)
z tymi brwiami bym nie była taka pewna :p ja za dzieciaka sobie ogoliłam połowę brwi i tam gdzie były ogolone mają teraz okropny kształt, są rozlazłe i rzadkie… muszę się z nimi męczyć 😀
Ale zawsze można je jakoś uformować a to kredką, a to cieniami do brwi. Zawsze to lepiej niż nie mieć rzęs:D
Bardzo fajny tag 🙂 A co do brwi to faktycznie, szybciej rosną a jak się je umiejętnie narysuje to zupełnie nie widać wielkiej różnicy 🙂
Dokładnie, a rzęs niestety nie można narysować, a przez ciągłe doklejanie sztucznych nowe już nie będą takie mocne :/
Świetny Tag! Z pewnością pojawi się u mnie w Weekly Life (niestety dopiero 31 marca, bo ten tydzień mam już załatwiony). Wiele pytań, hm, zaskoczyło mnie 😀 Nie wiem jak na nie odpowiem 🙂 Ale w sumie myślę w większości podobnie do Ciebie 🙂
Zapraszam do siebie: http://www.swiatobserwatorki.blogspot.com
Chciałabym poczytać go również u Ciebie:)
Odwiedzam Cię regularnie, jak tylko zasiadam do komputera:)