Miedź raczej nie bardzo kojarzona jest z pierwiastkiem ważnym dla naszego organizmu. Bardziej wszyscy słysząc to słowo, widzą metal półszlachetny o czerwonobrunatnym kolorze. Łacińska nazwa miedzi to „cuprum”, symbol chemiczny to Cu, pochodzenie dokładnie nie jest znane. Nazwa łacińska pochodzi od Cypru, ponieważ 1,5 tys. lat p.n.e. właśnie tam była wydobywana. Ale nie jest to dokładna data pierwszego wydobycia, już nasi praprzodkowie ok. 3 tys. lat p.n.e. używali miedzi do produkcji narzędzi, naczyń, a nawet biżuterii i ozdób.
Główną, a zarazem najważniejszą cechą miedzi jest jej działanie bakteriostatyczne. Pierwiastek ten ma niesamowitą moc zabijania bakterii, grzybów i wirusów, dzięki czemu nie pozwala na rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych. Klamki i przedmioty z miedzi znajdują zastosowanie w gabinetach lekarskich i szpitalach, czyli miejscach największych skupisk bakterii i wirusów. Do produkcji tego typu antybakteryjnych przedmiotów używa się miedzi tzw. “przeciwdrobnoustrojowej”- jest to stop, który zawiera więcej niż 60% czystej miedzi.
Ale do czego ona jest potrzebna naszemu organizmowi?
Właśnie na tym pytaniu chciałam się skupić. Nie jest jej dużo w naszym organizmie (70-150mg) i zapotrzebowanie na nią jest również niewielkie(1,5-3 mg). Znajduje się ona w każdej tkance naszego organizmu, najwięcej zaś jej znajdziemy w wątrobie, mózgu, sercu i nerkach.
Zalety miedzi:
- Miedź odpowiada za pracę mózgu, poprawia pamięć i koncentrację, odpowiada również za odporność organizmu.
- Dzięki swoim właściwością bakteriobójczym wspomaga walkę z wolnymi rodnikami,
dzięki czemu opóźnia starzenie się tkanek
- Bierze udział w syntezie kolagenu i elastyny, czyli wpływa na stan skóry i kości. Dostarczanie jej do organizmu w odpowiedniej dawca, pozwala zachować dłużej gładką i zdrową skórę.
- Zapobiega również chorobą układu krążenia, oraz chroni przed zawałem serca.
- Wspomaga wchłanianie się żelaza.
- Bierze udział w transporcie tlenu do komórek.
A co się dzieje, jeśli miedzi jest za mało w organizmie?
Niedobory miedzi naprawdę są rzadko spotykane. Mogą prowadzić do osłabienia odporności, zaburzeń koncentracji, nadpobudliwości, problemów z pamięcią, a przewlekle nawet do anemii. Najbardziej zagrożone na niedobór miedzi są osoby odchudzające się, chorujące na przewlekłą biegunkę, a także zażywające zbyt dużą ilość suplementów z cynkiem czy fluorem.
„Przedawkowanie” miedzi?
Jest możliwe, chociaż naprawdę bardzo rzadko spotykane. Może do tego dojść tylko i wyłącznie podczas dostarczania sobie do organizmu miedzi za pomocą suplementów. Przedawkowanie objawia się m.in. mdłościami, bólami mięśni i zaburzeniami pracy serca i układu oddechowego. Dlatego tabletki, które dostarczają miedź do organizmu muszą być przepisane przez lekarza i stosowane dokładnie tak, jak nam zalecił.
Gdzie znajdziemy miedź?
Miedź jemy razem z wieloma produktami, nawet o tym nie wiedząc. Dzienne zapotrzebowanie miedzi to 1,5-3 mg. A taką ilość znajdziemy w:
- 50g żółtego sera(ok. 1,5 plasterka)
- 30g otrębów (ok. 1 łyżki)
- 1 żółtko
- 100g płatków owsianych (ok. 2 łyżki)
- 1 awokado
- 100g orzechów włoskich
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 100g chleba pełnoziarnistego (ok.2 kromki)
***
Miedź jest używana również w metaloterapii, czyli alternatywnej, starożytnej dziedzinie medycyny, która zakłada stosowanie na chorą część ciała metali o odpowiednich właściwościach. W tej dziedzinie miedź najczęściej jest łączona z cynkiem i krzemem. Wspólnie działają przeciwgrzybiczo, oczyszczająco oraz przeciwbólowo.
***
Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał i trochę przybliżył rolę miedzi w naszym organizmie.
Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, to zapraszam do polubienia mojej strony na fb- Naturalne urodomaniaczki
Pozdrawiam!
Absurdalna
Dzień dobry,100g orzechów włoskich czyli 10 dag to nie może być 2 orzechy. Może chodziło Pani o 10g ? pozdrawiam Ulka
Wdarł się mały błąd. Dziękuje za zwrócenie uwagi. Pozdrawiam.
Ojej! Nie miałam pojęcia, że miedź w ogóle występuje w naszym organizmie…
No właśnie dużo osób nie wie, co kryje nasz organizm 🙂
Bardzo lubię takie wpisy, już od kilku lat interesuję się tym co możemy dla siebie wyciągnąć z natury dlatego takie notki interesują mnie ogromnie. Ostatnio w aptece dostałam w prezencie kalendarzyk ścienny, jedna kartka na jeden dzień i na odwrocie każdej jest mnóstwo ciekawostek tego typu. Więcej takich postów 🙂
Staram się co jakiś czas pisać o takich ciekawostkach 🙂 Również się tym interesuje, dużo czytam i to co najciekawsze przekazuję na blogu 🙂
Zawsze sobie cenię informację o różnych minerałach, pierwiastkach, witaminach. Uważam, że współcześnie każdy człowiek powinien orientować się w tym, co i w jaki sposób wpływa na funkcjonowanie organizmu. Dlatego uważam, że wpis wart przeczytania i przydatny 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 To prawda, ludzie nie wiele wiedzą o swoim organizmie 🙂