L’oreal Elseve Arginine Resist kontra wypadające włosy

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 0 Flares ×

Osłabione zmianą pogody cebulki włosów potrzebują dodatkowej dawki witalności. Moje włosy zaczęły trochę wypadać, nie było to jakieś drastyczne wypadanie, ale nie chciałam aby się to pogłębiło. Sięgnęłam więc po reklamowaną przez Jennifer Lopez serie z Elseve Arginine Resist, która ma zapobiegać wypadaniu włosów.IMG_2775

Nie czytałam wcześniej żadnych opinii na temat tych produktów, chciałam sama wypróbować, jak się sprawdzą na moich włosach. Już nie raz powtarzałam, że moje loki są bardzo wymagające, a skóra głowy dosyć delikatna i łatwo ją podrażnić. Używałam kiedyś produktów Elseve, ale nie byłam zachwycona. A jak było tym razem?

Informacja z opakowania dla szamponu i odżywki:

IMG_2779

Rozpocznę swoją recenzję od szamponu. Oto jego skład:

IMG_2780

Pojemność szamponu jak widzicie, to 400 ml, cena ok. 16 zł, ja kupiłam w promocji w Naturze za 11 zł. Skład jest w miarę znośny, chociaż zawiera kilka składników, które mogą podrażniać. No, ale atrakcyjność tego składu każdy musi sobie sam ocenić, w zależności czego potrzebuje dla swoich włosów:)

IMG_2776Zapach produktu jest słodki, trochę kwiatowy, ale czuć też chemiczne akcenty. Da się go znieść, chociaż wolałabym, by pachniał mniej “agresywnie”. No i to co właśnie teraz napisałam jest jedyną wadą tego produktu. Ucieszyłam się, jak po pierwszym użyciu włosy były gładsze. Pieni się dobrze, dokładnie myje, nie podrażnił mi skóry głowy. Nic mnie nie swędzi na szczęście:) Muszę też przyznać, że faktycznie coś ma w sobie, bo włosy się wzmocniły. Już nie ma tych pojedynczych włosków na ubraniach, podczas czesania na szczotce zostaje z góra 5 włosów. Elseve postarał się i przekonał mnie znów do siebie. Nie żałuję zakupu, bo widzę różnicę. Arginina, choć jak widać w składzie, nie jest na pierwszym miejscu, przenika przez inne składniki i faktycznie wzmacnia cebulki. 

Do zestawu kupiłam sobie odżywkę. Oto jej skład:

IMG_2783Nie wnikam. Skład dosyć dziwny, sporo alkoholu, który zazwyczaj wysusza włosy. A Arginina, która w odżywce powinna być na drugim miejscu, zaraz po wodzie jest gdzieś tam po alkoholach różnego rodzaju.

IMG_2781 Odżywka ma dokładnie ten sam zapach co szampon. Za “agresywny”… Pozostaje on na włosach długo, cały dzień go czuć, ale już nie tak okropnie, później pachnie słodko, świeżo i delikatnie. Jest w konsystencji gęsta, ale jak się nakłada na włosy, to staje się rzadsza i bez problemu niewielka ilość starcza na pokrycie całych włosów. Nie pieni się, nie wchłania, spłukuje się ją łatwo i już podczas spłukiwania czuć, jak włosy stają się gładkie i sypkie. Jedynie czego nie zauważyłam, to ułatwienie rozczesywania. Wcale nie jest tak łatwo rozczesać moje włosy po myciu, ta odżywka sobie z tym nie radzi. Może proste włosy wesprze pod tym względem, kręconych nie. Nie wiem, czy będę ją kupować ponownie, nie wiem też czy mam ją Wam polecić, czy nie… po prostu musi każdy spróbować na sobie, ciężko mi cokolwiek powiedzieć:) Jedyne co mogę jeszcze dodać, to to, że oba produkty wzmocnią włosy.

Miałyście już produkty tej serii? Jak się u Was sprawdziły? I jeszcze napiszcie mi, jakie macie opinie na temat produktów do włosów firmy Elseve.

Pozdrawiam!

 Absurdalna

8 thoughts on “L’oreal Elseve Arginine Resist kontra wypadające włosy

  1. Tez lubię ich szampony, ale na wypadanie włosów zdecydowanie wolę skuteczniejsze metody, mi pomogło zastosowanie kuracji vitapilem, zawiera w składzie dużo składników odżywczych

  2. Powiem szczerze miałam cos kiedyś z elseve ale nie pamiętam jak to się spisywalo. Możliwe ze był to szampon nawet jakiś.;-) Natomiast tutaj te produkty zdyskwalifikowalby zapach na amen. Niestety.

  3. Miałam i nie zachwyciły mnie ten duet, tak naprawdę nic nie zrobił z moimi włosami , ja aktualnie używam Pantene -Ochrona przed wypadaniem włosów zarówno szampon jak i odżywkę( to już moje drugie opakowanie) i muszę stwierdzić ,że są rewelacyjne 🙂
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *