Każdy dobry kosmetyk powinien zawierać składniki naturalne, które wzmocnią jego działanie. Przygotowałam takie zestawienie sześciu składników, na które warto zwrócić uwagę podczas kupowania kremów, balsamów, czy też odżywek do włosów. A oto one:
Keratyna
Najlepszą regeneracją dla włosów, zwłaszcza długich i zniszczonych, jest dostarczenie im tego z czego są zbudowane. Zniszczenie włosa powstaje przez to, że keratyny ubywa w jego strukturze. Niedobór należy uzupełnić, aby był on w dobrym stanie. Włókna keratynowe tworzą wewnętrzne łodygi włosa, a keratyna w postaci malutkich łusek tworzy jego osłonkę. Kupując odżywki, maski, szampony do włosów zwróćcie uwagę na to, aby zawierały keratynę, a efekty zauważycie już nawet po pierwszym zastosowaniu. W ten sposób podana keratyna wnika głęboko w strukturę włosa, dzięki czemu odbudowuje włókna, a dodatkowo wzmacnia ich osłonkę, aby były mocniejsze i mniej podatne na niesprzyjające warunki. Jeżeli włosy są bardzo zniszczone można nałożyć na nie podwójną porcję odżywki, wchłoną keratynę jak gąbka wodę.
Kofeina
Pobudza krążenie krwi, zmniejsza objętość komórek tłuszczowych i widoczność cellulitu, hamuje rozwój lipogenezy, czyli powstawania nowych komórek tłuszczowych. Ten składnik powinien być obowiązkowo dodany do kremów wyszczuplających i ujędrniających. Podczas nakładania warto wykonywać masaż z dołu do góry, by skóra była jeszcze bardziej gładka i jędrna. Dodatkowo kofeina jest dodawana do szamponów, by stymulować rozwój cebulek włosa, zapobiegając wypadaniu, a także do kremów pod oczy, by rozjaśnić cienie, ale o tym już pisałam:) Zwracajcie uwagę by w waszych balsamach jej nie zabrakło:)
Roślinne komórki macierzyste
Do kosmetyków dodaje się w większości roślinne komórki macierzyste z róży, winogron i alg. Są pobierane tylko od tych roślin, które mają największa odporność na warunki atmosferyczne, ponieważ to właśnie w nich jest najwięcej substancji odżywczych. Kremy z zawartością komórek macierzystych przeznaczone są dla osób w wieku 25+, ponieważ sprawia, że skóra wytwarza więcej kolagenu, którego powoli zaczyna ubywać. Dodatkowo kosmetyki bogate w roślinne komórki macierzyste pobudzają skórę do pracy, dzięki czemu szybko zwalcza stany zapalne i naprawia uszkodzenia. Najlepiej działają połączone z witaminą C, retinolem i kwasem hialuronowym.
Olej arganowy
No i tak dobrnęliśmy już do czwartego składnika, czyli złota Maroka. Jest to jeden z najdroższych i najbardziej wartościowych olejów na świecie. Pozyskuje się go z owoców arganowaca, który rośnie tylko w Maroku. Ma dwa zastosowania- spożywcze i kosmetyczne. Ja się skupię na tym drugim. Olej arganowy zawiera wartościowe składniki, takie jak: nasycone kwasy tłuszczowe m.in. omega-3, omega-6 i omega-9 oraz witaminę E. Nadaje się do pielęgnacji skóry suchej, starzejącej się oraz tłustej i problematycznej, ponieważ ma działanie przeciwzapalne. Bardzo dobrze odżywia również włosy. Poświęciłam mu kiedyś całą notkę:)
Witamina A
Dzięki witaminie A skóra wolniej się starzeje i ma zdrowy koloryt. W organizmie jest wytwarzana z beta-karotenu, który dostarczamy sobie jedząc m.in marchewkę:) Z wiekiem niestety organizm wytwarza jej coraz mniej, dlatego warto dostarczać ją skórze w postaci kremów z retinolem, czyli czystą witaminą A. W Polsce wciąż jest niedoceniana, a tak naprawdę jest to najsilniejszy “wojownik” w walce o piękną skórę. Ma lekkie działanie złuszczające, dlatego lepiej kremów i maści z witaminą A, najlepiej używać na noc, ponieważ skóra może być zaczerwieniona. W aptece można kupić maść z czystą witaminą A za niewielką cenę, ale naprawdę się opłaca. Po tygodniu czasu skóra staje się nie do poznania- zdrowa, promienna i gładka. Wszystkie niedoskonałości goją się bardzo szybko. Ja jestem w tej maści zakochana i naprawdę polecam Wam wypróbowanie.
Witamina C
Od wieków znana witaminka idealna na przeziębienie:) Dopiero od niedawna odkryto w jaki sposób ustabilizować witaminę C tak, aby nie rozpuszczała się w kremach. I udało się… teraz jest to najważniejszy składnik wszystkich kremów przeciwzmarszczkowych. Usprawnia ona produkcję kolagenu odpowiedzialnego za jędrność skóry. Ale to nie wszystkie zalety tej witaminy. Nie jest ona przypisana tylko osobą dojrzałym, można jej używać w różnym wieku, ponieważ jest dobrym pomocnikiem w walce z niedoskonałościami skóry. Dodatkowo rozjaśnia przebarwienie, dodaje skórze blasku i chroni przed działaniem wolnych rodników.
No to wiedzę swoją Wam przekazałam:) Mam nadzieję, że Was temat trochę zainteresował i znajdziecie składnik idealny dla siebie:)
Pozdrawiam Was Kochani :*
Absurdalna
Właśnie zajęłam się analizą składów moich kosmetyków i u Ciebie zawsze znajdę odpowiednią poradę 😉
Twój blog jest niesamowitą kopalnią wiedzy! 🙂
Dziękuję :*
Mam pytanie. Wiadomość o dobroczynnym wpływie maści z wit.A na skórę dotyczy każdego rodzaju cery? Czy również tłustej i mieszanej?( pytam ze względu na walkę pewnego bliskiego mi młodego człowieka z uporczywym trądzikiem, leczonym na wszlekie sposoby, w tym laserem kosmetycznym).
Acha! Jestem wielką fanką oleju arganowego oraz maseczek z glinki naturalnej. Te składniki nie uczulają i świetnie pielęgnują poszarzałą, zmęczona skórę, wymagającą zastrzuku energii. Mam jeszcze jeden tajny sekret, pomocny w pielęgnacji skóry ( skoro juz wspomniałaś o wit.C). Ten sekret to… szklanka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy! Codziennie! zamiast soku z kartonu….
Ja mam cerę mieszaną i maść z witaminą A zdziałała cuda. Też walczę z niedoskonałościami i bliznami po trądziku, dlatego z czystym sumieniem mogę ją polecić, u mnie jest bardzo duża zmiana w wyglądzie skóry. Warto spróbować, bo jest to tania maść:) Również uwielbiam glinki naturalne:) Sok z pomarańczy jest wspaniały… taki zastrzyk młodości dla skóry i organizmu 🙂 Pozdrawiam 🙂
Absurda brawo za ten wpis. Ja tylko dodam, że kofeiny powinny szukać w kremach pod oczy osoby, które mają problemy z obrzękami i cieniami pod oczami.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://www.agnieszka-wysocka.blog.onet.pl
Dziękuję 🙂 Tak, to prawda, pisałam o tym w osobnej notce:) kofeina w kremach pod oczy od razu dodaje życia:)
Muszę zaopatrzyć się w krem z witaminą A, tak rzadko bywam w aptece, że jak już tam dotrę to zawsze zapomnę… Świetny artykuł, kofeina jest pożeraczem cellulitu, ale nie trzeba daleko szukać produktu z jej zawartością 😉 wystarczy… kawa, naturalny peeling zawsze spoko 😀 Pozdrawiam! 🙂
Dziękuję 🙂 Naprawdę polecam maść z witaminą A zdziała cuda:)
A ja postanowiłam postawić Ci dużą kawę ! Twoje notki są super, trzeba Cię doceniać !
Dziękuję Bardzo:* Strasznie się cieszę 🙂
Bardzo dobry i przydatny artykuł 🙂
http://www.hotelowerecenzje.blogspot.com
Dziękuję 🙂
A ja potwierdziam świetne działanie maści z wit. A. Witaminy A i E to przecież witaminy młodości 🙂
Dokładnie:) dziękuję 🙂
No dokładnie.:) U mnie keratyna zawsze musi być.:) Kofeina-słusznie-cellulit, ten niedobry., wredny cellulit. :/ Ooo muszę jeść więcej marchewek!:) hehe:) Dobra, no to już wiem i idę wcinać marchewki xD
Tak, dużo marchewek by być zawsze pięknym i młodym 🙂 Keratyna obowiązkowo! mi super włosy odbudowała:)
Uwielbiam, gdy moje kosmetyki zawierają w/w składniki. Np. używam balsamu do ciała z olejkiem arganowym, szamponu z keratyną czy peelingu z kofeiną. Rewelacja!
Bardzo dobrze:) Trzeba korzystać z darów natury, które dają lepsze efekty niż chemiczne składniki:)
Bardzo ciekawa notka, zastanawia mnie ta maść z Vit A, podasz nazwę? Z chęcią bym kupiła (choć kosmetyków i tak mam za dużo) 😉
Staję się mądrzejsza czytając Twoje posty 😉
Wystarczy, ze pójdziesz do apteki i poprosisz o maść z wit. A . Ja obecnie używam: maść ochronna z wit. A -firmy Apteo Care. Naprwadę polecam. Samo smarowanie nią twarzy przed snem sprawia, że skóra staje się zdrowsza 🙂
Kolejny wyjątkowo ciekawy wpis 😉
Dobrze jest dowiedzieć się czegoś pożytecznego 🙂
I ja jestem mądrzejsza :))
Powiem szczerze, że szczególnie zaciekawiła mnie maść z witaminą A, o której nie miałam zielonego pojęcia, a może bardzo mi pomóc w walce z trądzikiem 😉 Dziękuję bardzo! :*
i znowu jestem mądrzejsza o jedną notkę u Ciebie 🙂
To jest nas dwie 😉 Miło dowiedzieć się czegoś nowego
Teraz to nawet i 3 ;D Teraz będę zwracać uwagę w szczególności jakie odżywki kupuję.. bo żadna z nich nie ma keratyny 🙁
No to się bardzo cieszę, że Was zainteresowałam:) O tak niewielu rzeczach trzeba pamiętać, a efekty od razu zauważycie:)