Nastał teraz sezon na świeże warzywa i owoce. Będziemy teraz mieć większy dostęp do naszych polskich roślin, które swoim smakiem i przepychem składników mineralnych urozmaicą i uzupełnią każdy posiłek. Prawda, ze już wprawiłam się w pisanie wstępów?:D Ale wracając do tematu.
Dziś będzie o pięknej i zdrowej rzodkiewce. A jak zdrowej to się przekonacie w dalszej części notki. Na początek chciałabym Wam opowiedzieć o niej trochę. Zacznę od tego, że była uprawiana już przez starożytnych Egipcjan, a do Europy sprowadzili ją Rzymianie, którzy od samego początku byli zachwyceni jej smakiem. Następną epoką było średniowiecze, gdzie rzodkiewka była jednym z najcenniejszych warzyw. Ceniono ją nie tylko za ostry smak, chrupkość i działanie orzeźwiające, ale również za to, że wpływała doskonale na umysł i trawienie. A dziś już każdy na pewno wie, że rzodkiewkę trzeba jeść.
W takiej małej kuleczce znajdziemy zapas witamin i składników mineralnych:
Rzodkiewkę można jeść w całości, liście rzodkiewki dodane do sałatki zaostrzają jej smak. Najbardziej wartościowa jest rzodkiewka świeża, ponieważ podczas zbyt długiego przechowywania po prostu wiotczeje, staje się gąbczasta i traci walory smakowe. Na rynku mamy wiele odmian rzodkiewek, które różnią się od siebie ostrością, kształtem i kolorem. Można je uprawiać samemu w domu i cieszyć się ich smakiem cały rok, urosną nawet w doniczce. Ale trzeba pamiętać, że najwięcej wartości ma rzodkiewka zebrana od wiosny do jesieni.
Dobroć rzodkiewki oddają również jej kiełki, szerzej o nich będę pisać w innej notce:) Warto dodać je do sałatek, czy kanapek. Już w małej ilości od razu nadają potrawą charakterystyczny aromat. Smak mają równie wyrazisty co cała rzodkiewka, delikatnie ostry. Można je wyhodować w domu z nasion w specjalnej kiełkownicy lub na jałowej gazie:)
Aby zachować dłużej świeżość rzodkiewki kupionej w sklepie, wystarczy włożyć pęczek do miski z wodą. Na pewno nam ona nie zwiędnie i nie straci swoich wartości:)
Ja uwielbiam rzodkiewkę. Dzięki zawartości siarki wpływa świetnie na skórę, włosy i paznokcie. Dodatkowo olejki eteryczne zawarte w rzodkiewkach pomagają leczyć kaszel i katar, a witamina C wzmacnia odporność. Jedząc rzodkiewkę schudniesz, ponieważ ma bardzo mało kalorii, a zawarty w niej błonnik daje uczucie sytości. Potas, mangan i żelazo wzmacniają naczynia krwionośne i usprawniają przepływ krwi. Nic tylko chrupać:)
Namawiam wszystkich do jedzenia świeżych warzyw:) To samo zdrowie i właśnie one budzą naszą naturalną urodę:)
Pozdrawiam :*
Absurdalna
Ostatnio jadłam rzodkiewki, które wyhodowali rodzice mojego chłopaka i w porównaniu do sklepowych są zdecydowanie lepsze i mają wyraźniejszy smak 😉
Uwielbiam popijać rzodkiewki Pepsi 😀 efekty są świetne, polecam zwłaszcza jak idziemy gdzieś w towarzystwie 🙂
Gupol …. hahahha
Rzodkiewki są pyszne. Świetnie smakują w połączeniu z pomidorem i ogórkiem. Można odłożyc wędlinę na bok.
http://www.ocetjablkowy.blog.pl
Ja też uwielbiam rzodkiewkę i w ogóle świeże warzywa:)
W takim razie zapraszam na serek wiosenny 😉
http://bulkazchlebem.pl/serek-wiosenny
jeszcze co dodam:) to dla dzieci na przyjecie, naciac rzodkiewke na krzyzyk i wlasnie umiescic w wodzie na noc, rano beda piekne kwiaty z rzodkiewki:) ona sie rozwinie wtey tworzac kwiat:) polecam
Polecam skorzystać z tych informacji zamieszczonych w tym artykule, zmienić swoje nawyki żywieniowe. Ja właśnie miałam z tym problem. Lubię mięso więc jadłam go prawie codziennie.Mało owoców,warzyw, ryb, dużo mięsa i tuczące przekąski spowodowały u mnie nadwagę.Nie mogłam znaleźć odpowiedniej diety. Próbowałam różnych sposobów. Aż wreszcie ktoś polecił coś rewelacyjnego!(idealnafigura.com/gberes)Nawet nie wiem kiedy zgubiłam te kg, wiem tylko ze nie głodowałam i jadłam ulubione moje potrawy a chudłam. Waga nie wróciła:)
A kto zgadnie, z czym akurat mam kanapkę?
A do tego jeszcze i plasterki cukinii, o brokuł rozdrobniony.
Polecam tez paste z sera i rzodkiewki
http://dobrakuchniamamy.blogspot.com/2014/04/pasta-z-sera-i-rzodkiewki.html
zobacz też moje DANIA Z RZODKIEWKĄ
bardzo lubie świeże warzywa, może rzodkiewkę w mniejszym stopniu ale reszte bardzo, teraz postaram sie polubić też rzodkiewkę. pozdrawiam
Uwielbiam 🙂
http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/
oj rzodkiewki 🙂 właśnie lece do kuchni na śniadanko 🙂 -twarożek z rzodkiewką wymiata hehehe
http://oobzarciuch.blogspot.com/2014/04/twarozek-z-rzodkiewka.html
bedę tu częściej zaglądać, bardzo fajne tematy 😛 ja ostatnio pisałam o czosnku niedźwiedzim
http://oobzarciuch.blogspot.com/p/czosnek-niedzwiedzi.html
pozdrawiam serdecznie! i zapraszam do siebie
Po prostu uwielbiam!
Mmmniam uwielbiam rzodkiewkę 😉 Do twarożku ze szczypiorkiem, do sałatki.. wszędzie ją dodaję 😉
Uwielbiam rzodkiewki:) Jem je codziennie ;D
Ja również uwielbiam rzodkiewkę, szczególnie ze śmietaną i szczypiorem tak na ostro:)
Wow, nawet nie wiedziałam że rzodkiew ma w sobie tyle dobra 🙂 zawsze porównywałam ją do ogórka, który ma raczej mało witaminek 🙂
Mam rzodkiewki na ogródku, więc jem, kiedy chcę 😀
Ja dziś zakupiłam kiełki. I połowy już nie ma… 😉
Rzodkiewka i szczypior z twarogiem to moje ulubione śniadanie 😉 zwłaszcza teraz gdy warzywa są świeże!! Pycha