Hej!
Mam kilka kosmetyków, które chciałabym Wam przedstawić. Nie są to ulubieńcy danego miesiąca, tylko kosmetyki, które stosuję od dłuższego czasu i jedna nowość, którą dopiero zakupiłam, więc na temat tamtych już mogę się wypowiedzieć z “własnego doświadczenia”. Zacznę od tych, które lubię i które naprawdę przypadły mi do gustu:
EVELINE SLIM EXTREME 4D
Jest to serum Fitness intensywnie wyszczuplające i ujędrniające z efektem chłodzącym. Producent gwarantuje, że owy produkt modeluje i rzeźbi sylwetkę, redukuje tkankę tłuszczową, ujędrnia i wygładza. No ale nie oszukujmy się, każdy wie, że samo serum człowieka nie wyszczupli:) Więc dlaczego jest moim ulubieńcem? Ponieważ daje super efekt naprężenia skóry, dzięki czemu jest ona gładsza. Składniki w nim zawarte dodatkowo zmiękczają skórę, a efekt chłodzący, to dodatkowa atrakcja:) Serum jest świetnym uzupełnieniem treningu, bo męcząc się spalisz tłuszczyk, a kremik Ci ujędrni skórę:) No, ale podam kilka informacji z opakowania: Serum nadaje się do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. W składzie znajdziemy kompleks bioSlim-Fitness i Lipocell-Slim, L-karnitynę, kolagen i pro-elastynę. Producent na opakowaniu zaznacza, ze najlepsze efekty otrzymamy stosując to serum równolegle z aktywnością fizyczną. Więc jeżeli ćwiczysz, polecam, naprawdę warto. Cena ok.17 zł, w tubie jest 250 ml.
DELIA GOOD FOOT- KREM DO STÓP
To jest mój nr 1. od jakiegoś czasu. Cyba już 3 tuby zużyłam. Jest to krem do stóp z mocznikiem, zapobiegający pękaniu pięt. Dodatkowo w składzie znajdziemy: masło shea, wosk pszczeli, dziką miętę wodną. Krem ten zaleca się stosować dwa razy w tygodniu, ponieważ ma dość mocne działanie. Idealnie pielęgnuje suchą skórę, łagodzi podrażnienia i ból (np. jak buty obetrą), chroni skórę i zmiękcza twardy naskórek. Dzięki mięcie daje uczucie chłodu i odprężenia . Bardzo go lubię i chyba jeszcze długo z niego nie zrezygnuję. Cena to ok. 6 zł, tubka ma 100 ml, a starcza na dwa trzy miesiące.
FLOS-LEK ŻEL ZE ŚWIETLIKIEM LEKARSKIM I HERBATĄ
Pisałam już kiedyś o żelu pod oczy i na powieki tej firmy w notce o przydatnych kosmetykach , ale z innymi dodatkami:) Kocham te żele, muszę jakiś mieć w swojej kosmetyczce, bo to jest mój niezbędnik. Działa odprężająco na oczy, likwiduje cienie. Jest ich kilka do wyboru. O tym ze świetlikiem i rumiankiem możecie przeczytać w notce, do której odnośnik podałam wyżej. Żel który obecnie posiadam, z herbatą, ma za zadanie przynieść ulgę, zlikwidować świąt i pieczenie. W moim przypadku połączenie idealne, ponieważ od mojej kochanej rosnącej ósemki, moje prawe oko taaak pięknie napuchło… Wrr… Kupić można do za ok.7 zł, słoiczek ma 10g i starcza na baardzo długo:)
Teraz chciałam Wam napisać o czymś czego nie polecam.
GARNIER MINERAL- 5 PROTECTION SKIN-CLOTHES
Nie polecam, ponieważ ze wszystkich 5 punktów, jakie wymienili producenci, zgadza się tylko to, że nie brudzi ubrań. Używam blokera, ale specjalnie żeby przetestować ten oto tak chwalony przez producenta antyperspirant, przestałam używać na jakiś czas. Poczekałam aż działanie blokera się skończy i rozpoczęłam test:
- Przeciw przykremu zapachowi- bzdura. Zapach dezodorantu miesza się z potem i… ble… dobrze, że nie wychodziłam z domu i byłam blisko prysznica.
- Przeciw wilgoci (i to jeszcze niby przez 48h hahahah)- kolejna bzdura. Plamy potu były. Specjalnie do testu założyłam bluzkę na której było to widać.
- Przeciw podrażnieniom- yy nie… Jest bez alkoholu, a po ogoleniu pach i użyciu go miałam czerwone krostki… czyli kolejny fałsz.
- Przeciw białym śladom- to się zgadza, śladów nie zostawia.
- Przeciw żółtym plamom- to też się zgadza.
Zapach ma nawet fajny, także z pomocą blokera uda mi się go wykończyć. Więcej ni kupię. To jest pewnie. I co mnie jeszcze denerwuje, to ten dozownik… beznadziejny. Kosztuje ok 13zł (kupujesz na własne ryzyko), pojemnik 150 ml. Starcza na długo, chcę żeby się skończył w końcu 😀 Bo mam już następny do wypróbowania:)
DOVE HAIR OPTIMISING
To jest właśnie moja nowość, która czeka aż się skończy Garnier. Zaciekawiło mnie to, że opóźnia odrost włosów pod pachami i sprawia, że odrastające włoski nie są takie kujące. Zapach ma piękny. Od kiedy zaczęłam używać antyperspirantów w spreju, to zawsze kupowałam z Dove i się nie zawiodłam nigdy. Mam nadzieję, że i ten będzie dobry:)
Używałyście któryś z tych produktów? Jakie są Wasze odczucia?
Pozdrawiam
Absurdalna
Miałam to serum, całkiem fajne. Byłam zadowolona.
Koniecznie muszę kupić Floslek, już nieraz czytałam, że to świetna firma 🙂 Odnośnie antyperspirantu, to na mnie żaden nie działa, tylko blokery, chociaż nie tak, jakbym chciała. Pozdrawiam ciepło 🙂
Już dawno mnie tu nie było, znowu zmieniłaś wygląd. Super!! Miałam też kosmetyki wyszczuplające z innej firmy, ale niestety nie zauważyłam rezultatu. Wypróbuję ten, który masz 🙂 Mam podobny krem do stup 🙂 Pozdrawiam ciepło! 🙂
używałam tego kremu do stóp 😉 Jest świetny . Pozdrawiam
używałam tego kremu do stóp 😉 Pozdrawiam
Kosmetyki z serii Eveline naprawdę uwielbiam! Stosuję je od dwóch lub trzech lat i naprawdę widzę efekty! Oczywiście łączę to wszystko z ćwiczeniami. 😉
A dezodorant z Dove mnie ciekawi i czekam na twoją recenzję, ponieważ moje włoski pod pachami rosną bardzo szybko co mnie okropnie drażni…
Dezodoranty Dove stosowałam przez dłuższy czas, ale ostatnio na półce w sklepie dorwałam Adidasa Fruity Rhythm i jest o wieeeele lepszy 🙂 Nie brudzi ubrań, ładnie pachnie i faktycznie daje uczucie świeżości
Eveline lubię, tego nie używałam, ale teraz mam modelujący brzuch i pośladki, już kiedyś używałam i byłam zachwycona 🙂 Kremu do stóp używam innego, ale ten chętnie też przetestuję skoro ma takie silne działanie. A jeśli chodzi o dezodorant Garniera – cóż, w tej formie nigdy się nie sprawdzały u mnie antyperspiranty, najlepsze są w sztyfcie (aktualnie w żelu używam).
Nie jestem przekonana do kosmetyków Garniera. Na pewno nie kupię tego dezodorantu, bo raz, że wolę w sztyfcie, a dwa, że Twoja recenzja mnie zniechęciła do jego kupna. Poczekam na recenzję sprayu Dove, bo zaciekawiło mnie to, że opóźnia odrost włosów pod pachami. Może się skuszę na niego.
Bardzo lubię dezodoranty z Dove, aktualnie używam 🙂 Ale innego niż ty zakupiłaś. Nie podrażniają skóry, zapach nie jest nachalny, co najważniejsze działają bardzo długo i nie zostawiają białych czy żółtych plam !!!
Pozdrawiam :>
z chęcią wypróbuję żel ze świetlikiem lekarskim i herbatą.
pozdrawiam 😀 / maybeiminsane.blog.pl
UWIELBIAM te kosmetyki z serii Slim Extreme Evelina.. Miałam czerwony i zielony, ale zdecydowanie wolę efekt rozgrzewania.. przynajmniej zanim przyjdą letnie upały 😉 Ostatnio odkryłam nowość – pomarańczowy, z olejem arganowym, pachnie przecudnie 😉
Przyznam, że nie znam tych produktów osobiście, ale bardzo zaciekawiłaś mnie tym serum z Eveline (ostatnio jestem wielką fanką tej marki) i gdy skończę swój balsam – Ziaja wiedzie prym w mojej łazience – poszukam go w drogerii ;D