Kilka prostych czynności, kilka kosmetyków, kilka trików, dzięki którym wewnętrzne piękno wypłynie w pełnym blasku. Zabrzmiało to tak, jakbym pisała artykuł do jakiejś gazetki reklamowej:) Ale naprawdę wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad żeby czuć się dobrze i wyglądać lepiej. Zapraszam do zapoznania się z nimi:
zdjęcie ze strony: www.kosmetyka-arkady.pl
1. Podłóż pod głowę dodatkową poduszkę– dzięki temu nie dopuścisz do powstanie opuchlizny pod oczami. Jeżeli jednak już Ci się to przytrafiło, użyj schłodzonego żelu z kofeiną i wciśnij go dwoma paluszkami w dolną powiekę, to zmniejszy opuchliznę:)
2. Wykonuj masaż twarzy– najlepiej podczas nakładania kremu, czy też demakijażu. Zaczynaj od podbródka w górę, w kierunku nosa, policzków i na boki, w kierunku uszu, następnie wygładzaj czoło. Zapobiegniesz dzięki temu zmarszczkom i będziesz wyglądać na wypoczętą.
3. Pamiętaj o suplementacji– dopasuj suplementy do swoich potrzeb. Jeżeli chcesz mieć mocne włosy i paznokcie wybieraj suplementy zawierające skrzyp i pokrzywę. W aptece jest ich na pęczki, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
4.Nawilżenie skóry jest ważne, ale nie można z nim przesadzić. Na za bardzo nawilżonej skórze mogą pojawiać się nieestetyczne krostki. Dlatego skórę trzeba nawilżać, ale z umiarem.
5. Kiedy stosować kremy przeciwzmarszczkowe? Lepiej za wcześnie niż za późno. W wieku 20-25 lat powinno się już przygotowywać cerę i stosować kremy z witaminą C, antyoksydantami i filtrami, a na noc najlepiej kremy regenerujące, z peptydami lub retinolem. Skóra będzie wtedy mniej podatna na powstawanie zmarszczek, będzie dłużej wyglądać świeżo i młodo.
6. Uzupełnij dietę warzywami, owocami i zieloną herbatą. W ten sposób dostarczysz do organizmu potrzebne witaminy i minerały, które nie tylko wpłyną na Twoje samopoczucie, ale również pomogę zachować skórę w dobrej kondycji:)
7. Nie zapominaj o pielęgnacji skóry szyi i dekoltu. W tych miejscach skóra jest cieńsza i szybciej się starzeje. Dlatego podczas smarowania twarzy rozprowadź krem również na szyi, a na dekolt nakładaj balsam, a ocalisz je przed zbyt szybkim starzeniem:)
To takie siedem podstawowych punktów, o których warto pamiętać.
Na dole mojego bloga, po lewej stronie znajdziecie reklamę akcji charytatywnej, takiego Pajacyka. Jedno kliknięcie może pomóc głodnym dzieciom. Zapraszam do klikania, bo to nic nie kosztuje:)
Pozdrawiam Was serdecznie:*
Absurdalna
Może to dziwne i robię źle, ale w wieku 18 lat już szukam odpowiednich dla siebie kremów przeciwzmarszczkowych i nie uważam, że jestem za młoda, bo skórę lepiej chronić jak najwcześniej…
To dobrze, też uważam, że jak się wcześniej troszkę zacznie używać kremy, które mają nawet minimalne działanie uelastyczniające i ujędrniające, to można ocalić skórę przed przedwczesnym starzeniem 🙂 Wogóle trzeba o siebie dbać w każdym wieku 😀
Witam! Dobre, mądre porady, od siebie dodam, że ważne są geny, ja w wieku 62 lat nie muszę bardzo się starać, a wyglądam dobrze. Tak miały moja mama i moja babcia. Ważny też jest ruch na świeżym powietrzu np. Nordic Walking, który uprawiam od dwóch lat. Wpływa cudownie na nas. Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie gniewasz się za te moje “dodatki”.
Dziękuję:) Bardzo dobrze, że Pani to dodała:) Bo ruch i geny bardzo wpływają na nasz wygląd. Pozdrawiam.
Również pozdrawiam
Chciałabym tylko coś dodać w temacie suplementacji. Powinno się ją stosować tylko w przypadku, kiedy NIEMOŻLIWE jest uzupełnianie pożądanych składników za pomocą odpowiedniego stylu życia i diety (np. wit.D zimą). Witaminy sztucznie syntetyzowane różną się nieco swoją budową chemiczną od tych występujących naturalnie w pożywieniu, a także wypierają tę naturalną z organizmu. Np. jeżeli łykamy witaminę A w tabletkach/kapsułkach, a później zjemy np. wątróbkę (która jest bogatym źródłem tejże witaminy, to witamina z wątróbki będzie się dużo gorzej wchłaniać, niż ta z apteki. Nie jest to korzystne dla organizmu, ponieważ ta z wątróbki jest efektywniejsza dla organizmu.
Oczywiście, że najważniejsze jest to aby wszystkich witamin dostarczać sobie w posiłkach. Ale nie każdy lubi produkty, które zawierają poszczególne witaminy:) Ale to już naprawdę zależy od osoby, jedni wolą wszystko w tabletce, a inni owoce i warzywa:) Dziękuję za wypowiedź. Ciesze się że o tym napisałaś. Pozdrawiam.
Fajnie napisane, ale peptydy dla 25 latki to lekka przesada. Po 30 r.ż poleca się peptydy imitujące botoks.
Retinol i botoks dla 25 latki, to w takim razie co powinna stosować 50 latka?
Zapraszam do mnie, opinie mile widziane.
http://www.agnieszka-wysocka.blog.onet.pl
O tak, zgadzam się z zieloną herbatą, codziennie piję filiżankę takiej herbaty 🙂 Co do suplementów, to jestem przeciwniczką faszerowania się tabletkami jeśli nie trzeba. Na włosy lepiej pić herbatki ziołowe ze skrzypu czy pokrzywy, a na paznokcie nakładać odżywkę. Osobiście widzę dużo lepsze efekty po takiej zewnętrznej ,,kuracji” niż tej wewnętrznej suplementacji. Ale każdy wybiera, co jemu pasuje 😉
Pozdrawiam 🙂
Herbatki ziołowe również wzmacniają skórę, włosy i paznokcie od środka:) ważne jest żeby dostarczać odpowiednie minerały do organizmu 🙂
Zapraszam do zabawy Liebster Blog Awards;);)
Wszystko to prawda, fajnie, że zebrałaś w jednym miejscu, bo niby to wszystko oczywiste, a jednak czesem się zapomina, a czasem po prostu nie chce (np. masowac twarz przy kremowaniu), a warto pamiętać 🙂 Ja mam takie zrywy jak sobie przypomnę, to nawet i przez kilka tygodni zachowuję sie “wzorowo”, ale różnie bywa… 😉 Wiele czynników się na to składa, im intesnywniejszy dzień w pracy tym mniej energii na całą resztę.
Ja też tak mam, że czasem nadmiar obowiązków trochę zakłóci moje “wzorowe” zachowanie, ale staram się jak najrzadziej do tego dopuszczać. Niestety praca robi swoje…
Cenne rady. Ale pytanie też jest : Jakie suplementy polecasz ?
Dermoskrzyp, działa zbawiennie nie tylko cerę, ale również na włosy i paznokcie:)
Fajny wpis, pozdrawiam!
Dziekuję 🙂
Bardzo cenne rady 🙂
Dziękuję:)
Ehh starość nie radość, chyba z “Under 20” muszę przejśc na kremy przeciwzmarszczkowe… ;P
Super, że informujesz o tym pajacyku! Już zapomniałam że jest talka fajna akcja.
Pozdrawiam 😉
Nie od razu na przeciwzmarszczkowe, ale na regenerujące, które nie pozwolą skórze się zbyt szybko zestarzeć. Dlatego też umieściłam Pajacyka na swoim blogu. Fajna akcja, bo można pomóc jednym kliknięciem 🙂
heh. zartowałam z tymi zmarszczkami 😉 Narazie zamiast kremu używam Bioliq i jestem całkiem zadowolona! Dawno nie miałam takiej gładkiej cery…
PS. Liebster blog awards – zapraszam do zabawy
Super notka! Nie wiedziała, że zielona herbata może wpływać na skórę, ale to dobrze bo dużo jej pijam ;p
Pozdrawiam!
Zielona herbatka, to typowy antyoksydant 🙂 Super, że pijesz jej dużo, nie zmieniaj przyzwyczajeń 🙂 pozdrawiam :*
Całkiem praktyczny post, podoba mi się 😉 Zapomniałaś o ważnym punkcie – duuużo wody trzeba pić ;D
Pozdrawiam 🙂
Nie można też w drugą stronę przesadzać z wodą. To jest tak oczywisty fakt, ze chyba każdy o tym pamięta 🙂 Pozdrawiam :*
Uświadomiłaś mi, że jestm już stara i czas najwyższy na kremy przeciwzmarszczkowe ;D zgadzam się z dziewczynami – zawsze jakaś nowa porcja informacji u Ciebie
Używanie kremów przeciwzmarszczkowych to nie jest od razu starość 🙂 To po to żeby jak najdłużej być młodym 🙂 Dziękuję, staram się wynajdować tematy, które zainteresują:)
No i kolejna mądra i bardzo się przyjemnie czytająca notka 🙂
Pozdrawiam !
Dziękuję :*
Bardzo mądrze to napisałaś 🙂 W ogóle lubię czytać Twoje wpisy – zawsze czegoś nowego się dowiem 🙂
p.s. pajacyka zaraz klepnę 😉
Dziękuję bardzo, cieszę się, że tematy odpowiadają :* pozdrawiam :*