Hej!
Korektor podczas robienia makijażu jest bardzo ważny. By makijaż miał swój urok, trzeba doprowadzić cerę do jak najlepszego stanu oraz zatuszować cienie pod oczami. Z tymi podkrążonymi oczami to jest tak, że przez nie psuje się cały urok makijażu, bo wtedy oczy wyglądają na zmęczone i smutne. Dodatkowo korektor stosowany jako baza pod makijaż oka sprawia, że cienie nam się nie zsypię, eyeliner i kredka nie rozmarzą, wszystko będzie trwalsze. Odrobinę korektora można również nałożyć na usta pod szminkę lub błyszczyk, dzięki temu będzie się dłużej trzymać na ustach.
Dzisiaj Wam przedstawię korektory, które nie są drogie, a naprawdę fajnie się sprawują.
1. Lovely Magic Pen
Korektor ten jest stworzony w formie pisaka, zakończony jest pędzelkiem, co bardzo ułatwia aplikację. Aby go wydostać trzeba przekręcić dół pisaka, wtedy korektor wydostaje się do środka pędzelka. Ma dość gęstą konsystencje, dzięki czemu ma dobre krycie. Fajnie maskuje wszelkie przebarwienia i niedoskonałości. Nadaje się również pod oczy. Ja posiadam kolor nr 1. Jest bardzo jasny. Są również inne korektory z tej “pisakowej” wersji: zielony- który goi i ukrywa zaczerwienienia, oraz różowy, który jest typowo stworzony do maskowania cieni pod oczami. Cena takiego korektora to 7,90zł w Rossmanie.
2. Miss Sporty Liquid Concealer with Vitamins E&C
Jest to płynny korektor z witaminą E i C. Ma taki aplikator jak w błyszczyku, nie jest zbyt precyzyjny, ale ma dość fajną konsystencję i dobre krycie. Odcień na zdjęciu to Medium 002, jest dość ciemny, dlatego to mój “letni korektor”, który będzie idealny, gdy skóra się trochę opali. Po nałożeniu tego korektora można zauważyć, że skóra jest taka gładka, nawilżona, co jest wielkim plusem, bo większość korektorów strasznie wysusza. Nadaje się również do maskowania cieni pod oczami, dodatkowa korzyść: odżywi delikatną skórę pod oczami, ujędrni ją i zadziała przeciwzmarszczkowo:) Można go kupić za 11,90zł w Rossmanie:)
3. Bell Multi Mineral Anti-Age Concealer
Korektor idealny do maskowania cieni pod oczami. Tylko do tego go używam. Ja posiadam odcień o numerku 2- jest dokładnie w kolorze mojej skóry. Rozświetla oko i zakrywa oznaki zmęczenia. Dzięki niemu kredka na linii wodnej oka się nie rozmazuje, ani cienie na powiekach nie zmieniają swojego kształtu. Ma fajną konsystencje, nie jest zbyt wodnisty ani za gęsty, świetnie się go rozprowadza. Ma aplikator taki jak w błyszczykach. Jego zadaniem głównym jest napiąć skórę i nie dopuścić do powstawania zmarszczek. To jest mój faworyt jeżeli chodzi o korektory pod oczy. Ja go kupiłam w Hebe akurat w promocji za 8,90zł, a normalna cena to około 15 zł. Polecam go bardzo.
4. Manhattan ClearFace Cover Stick
Dwie wersje. Ta niebieska zwalcza nie tylko pryszcze, ale i zaskórniki, a ta biała jest głównie na pryszcze. Obie są super. Ogólnie jeżeli chodzi o serie Manhattanu clear face to polecam wszystkie kosmetyki dziewczynom z problemami na skórze. Korektory nie tylko świetnie maskują wszystkie niedoskonałości, ale również goją je i zapobiegają wykwitom. Zawierają dodatkową substancje (pokazałabym jak wygląda, ale niestety oba są używane i niewiele by było widać) w postaci białego środka, który gojący wpływ na skórę. Ten korektor działa lepiej od niektórych maści aptecznych:) Również z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten korektor. Można go znaleźć w tych drogeriach, gdzie postawili stoisko Manhattanu. Ja kupuję albo w Naturze albo w Rossmanie za ok. 22 zł. Polecam Wam również puder z Manhattanu clearface, przez cały dzień pomaga utrzymać matową skórę. Ale pudry dokładnie opiszę w innej notce.
Pozdrawiam!
Absurdalna
Wszystkie te kosmetyki są naprawdę nie drogie i skuteczne. Nigdy z nich nie korzystałam, ale teraz żałuję. Najbardziej zaskoczyły mnie te ostatnie zwalczające trądzik i usuwające zaskórniki. Muszą się znaleźć na mojej liście zakupów.
Dzięki za podpowiedzi, na pewno z nich skorzystam.
U mnie się niestety takie korektory nie sprawdzają… krycie jest małe, szybko ciemnieją i zbierają się w załamaniach… Bardzo żałuję, bo muszę sporo wydać na dobry korektor
Uwielbiam ten z Miss Sporty 😉
Chyba muszę poszukać tego z manhattanu, a z płynnych korektorów używam Eveline, nie pamiętam jak się dokladnie nazywa, ale też mi się podoba 🙂
Kurczę dziewczyny, tak czytam te Wasze kosmetyczne wpisy i chyba jestem jedną z nielicznych na tej planecie która się nie maluję ;P No może od święta, na jakąś impreze czy wesele. Na codzień krem i pasta do zębów ;D
Ja jak nigdzie nie wychodzę, to się nie maluję, ale gdy się gdzieś wybieram, to lepiej się czuję jak się pomaluję:)
Używam korektora z Miss sporty w sztyfcie i sprawdza mi się 🙂
A czy ten korektor z bell nie ciemnieje ? Coś mi się kojarzy że Red lipstick monster robiąc recenzje korektorów mówiła o nim i strasznie ciemniał, nawet na kartce!
Pozdrawiam :>
Używam go już od dłuższego czasu i nie ciemnieje. Może to kwestia dobrania koloru. Nie wiem:) Mój jest idealny:)
Oooo:) Ja mam dwa pierwsze;) Ten z Lovely i ten z Miss Sporty:) Jak dla mnie tan z Lovely nie jest dobry pod oko, bo jest zbyt mokry i rozmazywało mi się wszystko pod okiem. Ale używam go jako zatuszowanie jakiegoś małego zaczerwienienia.:) Za to ten z Miss Sporty jest mega.:) Nakładam go pod oko i jest naprawdę świetny.:)
Lovely pewnie dlatego zrobiła wersję typową pod oko. Niestety tamtej nie miałam i nie próbowałam 🙂
U mnie i te z niższej półki, i te z wyższej niestety zbierają się w zmarszczkach pod oczami. Nie mam na to siły 🙁