Hej:)
Od dawna wiadomo, że od dobrego nawodnienia zależy kondycja naszej skóry – im więcej w niej wody, tym dłużej zachowamy młodość. Należy nie tylko regularnie nawilżać się płynami, ale również zadbać o naturalną powłokę skóry, która zatrzymuje wodę.
Rozpocznijmy od informacji podstawowych:
Odpowiednia ilość wody w samej warstwie rogowej naskórka, to 20%. Nawilżenie utrzymuje naturalny czynnik nawilżający, który wchłania i wiąże wodę. Ważne jest by zachować szczelność ochronnego płaszcza lipidowego, by ochronić skórę przed wnikaniem w nią bakterii oraz nie pozwala wypłynąć naturalnemu czynnikowi nawilżającemu.
Czym więc jest ten płaszcz lipidowy? To nic innego jak sebum, którego tak nie lubimy i chcemy się, jak najszybciej pozbyć, okazuje się, że niesłusznie. Sebum to nic innego, jak mieszanka wydzieliny gruczołów łojowych oraz substancji tłuszczowych produkowanych przez komórki naskórka. Gdy jest go za dużo skóra staje się przetłuszczona i nieestetycznie się świeci, lecz gdy nie ma go w odpowiedniej ilości, to skóra jest podatna na przesuszanie…
Wiedzieliście, że przez skórę tracimy 300ml wody na dobę?
Przyczyną tego jest to, że woda bardzo łatwo wyparowuje przez swoją powierzchnię. Dodatkowo długie kąpiele w wannie, czy jakimkolwiek zbiorniku wodnym sprawiają, że zostaje zmyta warstwa ochronna i skóra zaczyna się wysuszać.
Czujesz pieczenie? Kłucie? a może swędzenie?- jeśli tak, to Twoja skóra jest przesuszona…
Najbardziej na przesuszanie i odwodnienie są narażone: twarz, ręce i nogi, czyli te części ciała, które są zazwyczaj odsłonięte. Przesuszona skóra zaczyna pękać, traci swoje właściwości ochronne, przez co jeszcze bardziej jest narażona na przenikanie do wnętrza drobnoustrojów, alergenów i różnego rodzaju stanów zapalnych. Nadmierne odwodnienie skóry sprawia, że staje się ona mało elastyczne, co daje efekt szybszego postarzenia się skóry. Dodatkowo wraz z wiekiem skóra jest coraz bardziej podatna na wysuszanie, jest coraz mniej kwasu hialuronowego, który odpowiada za wiązanie cząsteczek wody w skórze, a także skóra wydziela coraz mniej sebum.
Więc co robić, by skóra się nie wysuszała?
Przygotowując się do napisania tej notki znalazłam trzy podstawowe porady co robić, by nie przesuszać skóry:
1.Ograniczać długie kąpiele, lepiej brać szybkie prysznice. Kąpiele wbrew pozorom wysuszają skórą.
2. Trzeba chronić skórę przed promieniowaniem UV, co dwie, trzy godziny nakładać balsamy, kremy z wysokim filtrem.
3. PIĆ DUŻO WODY! Najlepiej, aby to była woda mineralna.
Na pomoc suchej skórze- porady kosmetyczne!
Są dwa składniki pomocy dla wysuszonej skóry: uszczelniające barierę hydrolipidową, czyli taki, które uniemożliwiają parowanie wody przez skórę, oraz wspomagające gromadzenie wody w skórze. Który lepszy? Właśnie najlepszy byłby taki, który by łączył oba te składniki.
Na rynku mamy wiele kremów nawilżających, które w składzie mają kwas hialuronowy. Naturalny składnik, który wiąże wodę w skórze niestety nie przeniknie przez nią. Aby kwas hialuronowy działał należy go podać strzykawką podskórnie, inaczej nie da żadnego efektu.
Rada dla Was!
By zachować nawilżenie i młodość skóry należy stosować balsamy z wazeliną i gliceryną, Oba te składniki przenikają przez skórą , a za razem tworzą na niej płaszcz ochronny, by uniemożliwić parowanie wody.
Pozdrawiam!
Absurdalna
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś! Ja mam bardzo suchą skórę na nogach, głównie dlatego, że moczę je w gorącej wodzie – teraz wiem, że powinnam to ograniczyć!